Zły sen

O rany ale dziś mnie dopadł sen. Skąd się to bierze?

Nie oglądałam nic na ten temat, nie myślałam o tym wcale.

Śnił mi się jakiś atak terrorystyczny :( Obudziłam się zlana potem.

Małżonek w pracy na nocce, dobrze że mam psiaka. Od razu się do niego przytuliłam i starałam się zasnąć. Na szczęście się udało.

Czasem zasypiając znów śnią nam się te same sny, całe szczęście że tym razem tak nie było bo chyba bym dostała zawału we śnie.

Mam nadzieję, że chociaż dzień będzie o wiele lepszy niż noc.

Świeci słońce więc jest na to szansa.

A u Was zdarzają się dziwne sny? Jak sobie z tym radzicie?

Komentarze

  1. Oczywiście, że masz dobrą codzienność, na pewno jest w niej wiele super "kawałków" tylko największą sztuką jest to dostrzec i docenić. Jest takie mądre powiedzenie, że "nie jest szczęśliwy ten co ma wszystko, tylko ten, który się cieszy z tego co ma"
    loonei

    OdpowiedzUsuń
  2. Pewnie ze się zdarzają ☺
    Mam to szczęście (albo nieszczęście ) ze prawie nigdy nie śpię sama .
    Jest Potwor, dwa... nawet czasem trzy ☺
    Kot i pies ☺

    Sny ... to odzwierciedlenie tego o czym marzymy , czego się boimy , czego pragniemy, za czym tęsknimy.
    Przyjrzyj się im.
    Przytulam i dziękuję za odwiedziny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komentarz no i za to, że się tu pojawiłaś

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Instagramowe początki

Powrót do rzeczywistości

Dalej tkwię w tym wszystkim